Volkswagen Passat B7 – prestiż w nowoczesnej formie. Jakie są wersje?

Volkswagen Passat B7 – prestiż w nowoczesnej formie. Jakie są wersje? 

Znany każdemu, najpopularniejszy model samochodu wypuszczony przez firmę Volkswagen, znany każdemu, Passat. Volkswagen Passat B7 należy do bardzo udanych konstrukcji, jest jednym z najlepszych wyborów tym segmencie. 

Volkswagen Passat B7 produkowany był jedynie w okresie 2010-2014. Bardzo krótko, prawda? Otóż, nie była to bowiem tak naprawdę całkiem nowa generacja, ale radykalne poprawienie poprzedniego, 6 wcielenia. Mimo to zainteresowanie model było bardzo wysokie wśród konsumentów. Generalnie, był jednym z liderów w swoim segmencie i klasie.

Volkswagen Passat B7 – wnętrze

Volkswagen Passat B7 wnętrzem odbił swojego poprzednika. W tej kwestia niewiele się zmieniło, w dalszym ciągu dostajemy do dyspozycji eleganckie i ergonomiczne. Jakościowo są na przyzwoitym poziomie jak na aktualne standardy. Jeżeli chodzi o spasowanie elementów, tutaj również nie ma się do czego przyczepić.

Próżno jednak szukać w tym samochodzie nowoczesnych rozwiązań. Nie wyróżnił się on niczym nowatorskim w swoim wnętrzu. Volkswagen postawił na sprawdzone i dobre standardy wykonania. Mimo to, jest wszystko co powinno się znaleźć - zegary czytelne i eleganckie, na konsoli centralnej multimedia z ekranem dotykowym, estetyczne wykończenia w nowoczesnym stylu. Można śmiało powiedzieć, że wygląd wnętrza jest na wysokim poziomie. 

Volkswagen Passat B7 jest uznawany za pojazd bardzo przestronny. Jest bardzo wygodny dla wysokich jak i niskich osób, a fotele mają bardzo wiele konfiguracji. Auto jest bardzo przyjemne, ciche i wygodne w prowadzeniu.  

Volkswagen Passat B7 – jakie są silniki

Ten model posiada zarówno silniki benzynowe jak i wysokoprężne diesel. Naturalnie nie ma tutaj żadnych hybryd, ponieważ nie były one jeszcze tak popularne. Modele silników w szóstej wersji są  następująca:

Diesle:

  • 1.6 TDI (105 KM)
  • 2.0 TDI SCR (140 KM)
  • 2.0 TDI (170 KM) – do 2012 r.
  • 2.0 TDI (177 KM) – od 2012 r.

Benzynowe:

  • 1.4 TSI (122 KM)
  • 1.4 TSI Twincharger (150 KM)
  • 1.4 TSI Twincharger (150 KM) – od 2012 r.
  • 1.8 TSI (160 KM) – do 2012 r.
  • 2.0 TSI (211 KM)
  • 3.6 FSI (299 KM)

 Jaki silniki Passat B7?

 Otóż, jak to zwykle bywa - są lepsze i gorsze modele. Główną uwagę należy skupić na najbardziej niebezpiecznych wadach, bo takie tu niestety znajdziemy. M.in silnik 1.4 TSI w wersji EA111 posiada wadliwą konstrukcję napinacza rozrządu. Zostało to poprawione w kolejnej wersji, czyli EA211, gdzie pasek rozrządu skutecznie wyeliminował tę dysfunkcję. Te modele są zupełnie odmienne. EA211 jest znacznie lepszym modelem i po wielu poprawkach stała się bardzo popularna. 

Największe wady E111 to:

  • Duża wrażliwość na temperaturę,
  • Rozciągający się łańcuch rozrządu (obecnie bardzo zminimalizowane) - głownie silniki CAXA,
  • Wypalanie tłoków,
  • Awarie chłodzenia cieczą,
  • Ryzyko uszkodzenia doładowania i zniszczenia silnika,
  • Brak opłacalności instalowania LPG.

Silnik 1.8 będzie ciekawszym wyborem, kilkadziesiąt koni robi tutaj wielką różnice. Passat B7 z silnikiem jest dużo trudniejszy do dostania i spala spore ilości oleju. W tej samej rodziny konstrukcyjnej pochodzi 2.0 TSI, który również ma zwiększone zapotrzebowanie na olej. 

Najciekawszą jednostką jest tutaj 3.6 V6. Jest to model bardzo drogi w serwisie i eksploatacji. Przy dynamicznej jeździe silnik spala około 15-20 litrów paliwa na 100 kilometrów.

 W przypadku silników diesel wybór również jest szeroki. Wersja 1.6 TDI jest bardzo dobrą jednostką. Posiada 5 biegową skrzynie, które jest dość wygodna. Dostępny jest też wariant ze skrzynią automatyczną. Wersja 2.0 TDI również jest dobrym wyborem, który na pewno będzie służył długo i niezawodnie.

Silnik E111 czy EA211?

Bezwarunkowo silnik EA211 jest lepszym wyborem. Zadbany EA211 Volkswagena bez problemu przetrwa kilkaset tysięcy kilometrów, czego nie można powiedzieć o E111. Mimo wszystko w przypadku chęci zakupu benzynowego wariantu najlepiej będzie postawić na zadbane 2.0 TSI. 


Więcej na blogu motoryzacyjnym.

 


 

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Samochody elektryczne, czy to się faktycznie opłaca?